Sony opracowało technologię podobną do DLSS od Nvidii
Sony opatentowało właśnie technologię wygładzania krawędzi w grach, która działa podobnie do DLSS od Nvidii. Analogicznie jak u zielonych, wybrane elementy są najpierw renderowane w niższej rozdzielczości, a następnie powiększane za pomocą bardzo prostego mechanizmu Upscallingu. W kolejnym etapie algorytm pobiera kolor z kluczowych fragmentów sceny i zebrane dane przekazuje do systemu maszynowego uczenia, który dzięki wcześniejszym analizom wie, które fragmenty klatki należy poprawić w taki sposób, by jakość nie odbiegała znacząco od tej, jaką uzyskalibyśmy renderując obraz w docelowej rozdzielczości.
Ponieważ cała ta operacja jest o wiele szybsza niż rendering, więc w wysokich rozdzielczościach o wiele bardziej opłaca się dokonywać opisywanych przekształceń, niż renderować obraz w docelowej rozdzielczości.
Opisywana tu technologia trafi oczywiście do PlaySation 5, a skoro nowa konsola Sony bazuje na GPU od AMD, to rodzi się pytanie, czy w jej układzie zaszyto jakieś wyspecjalizowane jednostki do tego typu operacji. Nvidia bowiem wykorzystuje w DLSS tzw. Tensory, które mają sobie z tym zadaniem radzić o niebo lepiej niż tradycyjne procesory strumieniowe/CUDA. Być może więc AMD też opracowało swoje własne odpowiedniki Tensorów, które trafiły do RDNA2. Kto wie?