Kontrolery z Xboksa 360 trafią do okrętów podwodnych
Najnowsza generacja amerykańskich okrętów podwodnych typu Virginia zostanie wyposażona w kontrolery znane z Xboxa 360. Będą one stałym wyposażeniem okrętów, używanym podczas normalnych działań operacyjnych. W jaki dokładnie sposób? Otóż Amerykańska Marynarka Wojenna projektując najnowsze okręty postanowiła zapytać młode pokolenie marynarzy, co należy zrobić, aby ich praca na pokładzie okrętu podwodnego była łatwiejsza. Zwłaszcza, że nowe okręty będą według planów produkowane aż do roku 2047, a w służbie pozostaną do lat 70 tego wieku. Jednym z pomysłów był zupełnie nowy sposób kontrolowania peryskopu.
Jak powiedział podporucznik Kyle Leonard: „Tradycyjne peryskopy są niewygodne i ciężkie, a ponadto może przez nie patrzeć jeden marynarz”.
W związku z tym w nowych okrętach zamiast klasycznych peryskopów zastosowano maszty, na których znajdują się kamery o wysokiej rozdzielczości. Obraz z kamer jest następnie przekazywany do stanowiska dowodzenia, gdzie każdy z obecnych tam marynarzy może go obejrzeć na wielkim ekranie.
Początkowo sterowanie elektronicznym peryskopem odbywało się za pomocą urządzenia podobnego do joysticka, jednak jego obsługa spotkała się z mieszanymi opiniami. W związku tym zaczęto rozglądać się za możliwością wykorzystania powszechniej dostępnych technologii, które byłyby tanie oraz znane dla marynarzy. Wybór padł na kontroler od Xboksa 360.
Testy przeprowadzenie przez USS Navy wykazały, że wystarczy tylko kilka minut szkolenia, aby marynarze radzili sobie ze sterowaniem peryskopu za pomocą tego kontrolera. Tymczasem sterowanie za pomocą joysticka wymagało kilkugodzinnego treningu. Kolejną zaletą jest koszt – 30 dolarów, podczas gdy panel sterowania z joystickiem kosztował 38 000 USD.
Kontroler z Xboxa 360 był testowany przez dwa lata. Po tym czasie US Navy zdecydowała, że poza nowymi okrętami kontroler trafi też na już istniejące jednostki Virginia w ramach standardowego procesu modernizacyjnego.