AMD przekonuje, że ich CPU są odporne na Zombieload, RIDL i Fallout
Ilość luk bezpieczeństwa odnalezionych w procesorach Intela rośnie lawinowo przyprawiając chipzillę o przysłowiowy ból głowy. Producentowi nie udało się jeszcze w 100% załatać sprzętowo swoich CPU na podatności Spectre, Meltdown oraz Spoiler, a już trzeba mierzyć się z czterema kolejnymi, nazwanymi Zombieload, RIDL, Fallout, oraz MDS. Dochodzi do tego, że aby zabezpieczyć PC przed ewentualnym wyciekiem danych trzeba wyłączać funkcję HT. To na pewno nie podoba się klientom, a w szczególności klientom korporacyjnym, którzy muszą borykać się z nagłym spadkiem wydajności swoich systemów. Tymczasem AMD kuje żelazo puki gorące donosząc, że ich procesory nie są podatne na nowe typy ataków.
A przynajmniej na razie nikomu nie udało się wykazać podatności układów z rdzeniami x86 Zen i Zen+ na Zombieload, RIDL i Fallout mimo iż ich odkrywcy wiedzieli o ich istnieniu od kilku miesięcy poświęcając ten czas na ich analizę i testy podatności różnych modeli CPU na opracowane metody ataków.