Do sieci trafiła baza danych zawierająca poufne dane użytkowników Facebooka
Pod koniec ubiegłego tygodnia w sieci pojawiła się baza danych zawierająca dane wrażliwe setek milionów użytkowników portalu Facebook. Na razie wszystko wskazuje na to, że jest to wynik wycieku danych o których w przeszłości informowaliśmy, co mimo wszystko jest dobrą wiadomością. Znacznie gorszą jest natomiast zawartość samej bazy, która oprócz ID i nazwy użytkownika zawiera też numery telefonów przypisanych do konta, które dla hakerów są bardzo cenne. Przy ich pomocy można na przykład próbować zresetować hasło w innym serwisie z którego korzysta użytkownik korzystając z metody znanej jako SIM-swapping.
Sanyam Jain - człowiek który jako pierwszy dotarł do wykradzionych danych twierdzi, że wśród opublikowanych rekordów udało mu się znaleźć kilka należących do znanych osobistości, w tym do medialnych celebrytów. W sumie cała baza zawiera około 419 milionów rekordów, ale wiele z nich jest zduplikowana. Ostatecznie więc liczba poszkodowanych jest znacznie mniejsza i obejmuje około 133 miliony obywateli USA, 18 milionów mieszkańców Wysp Brytyjskich i 50 milionów Wietnamczyków.
Aktualnie dostęp do opisywanych rekordów został zablokowany, ale to niestety nie rozwiązuje problemu.