Nowy sposób na atakowanie inteligentnych głośników
Pracownicy Uniwersytetu w Michigan oraz tokijskiego Uniwersytetu Elketrokomunikacji zaprezentowali ciekawy sposób na przejęcie kontroli nad inteligentnym głośnikiem. Użyto w tym wypadku nie złośliwego kodu, a wiązki lasera padającej na port mikrofonu. Odpowiednia jej modulacja pomogła oszukać oprogramowanie głośnika, które postrzegało wysyłany sygnał jako polecenie głosowe. Dodatkowym plusem tej formy ataku jest to, że jest ona bezgłośna i nie da się przed nią zabezpieczyć stosując np. system rozpoznawania głosu właściciela. Ten można po prosu zasymulować.
Podatne na taki atak są wszystkie dostępne na rynku urządzenia, w tym rozwiązania Amazonu, Apple, Google i Facebooka. Badacze dowiedli również, że można dokonać udanego ataku z dość dużej odległości 110 metrów. Teoretycznie dystans mógłby być jeszcze większy, ale z większej odległości trudniej byłoby wycelować wiązkę lasera.
Podatne na taki atak są zresztą nie tylko inteligentne głośniki, ale wszystkie urządzenia bazujące na mikrofonach MEMS (Micro-Electro-Mechanical Systems) i korzystające z rozpoznawania mowy połączonego z asystentem głosowym.
Pewnym rozwiązaniem tego problemu mogłoby być jakieś programowe ograniczenie – np. przed wykonaniem każdej czynności użytkownik mógłby być proszony o podanie rozwiązania jakiegoś prostego zadania matematycznego.
