Dark Ocean

Akcja gry rozpoczyna się na tajemniczym statku, gdzie panuje mrok i jedynie pojedyncze światła oświetlają przestrzeń. Statek jest w większości zniszczony, a ściany są dziurawe, schody leżą na parterze, a przejścia są poblokowane. Naszym celem jest przeżycie i opuszczenie statku.

Niestety, nie jesteśmy sami na tym statku. Napotykamy na zombie, które musimy pokonać, aby przejść dalej. Musimy ich zabić, ale nie jest to takie proste, ponieważ musimy zabić ich powtórnie. Na początku gry otrzymujemy krótki samouczek, który pokazuje nam skuteczne metody eksterminacji wrogów. Musimy ich palić lub sprawić, żeby grunt palił im się pod nogami.

Osobiście, nie jestem fanem tego typu gier. Nie sprawiają mi przyjemności, a ciągłe nasłuchiwanie złowrogich dźwięków i szurania sprawia, że czuję ciary na plecach. Dark Ocean wymaga tego rodzaju doświadczenia. Już na samym początku gry musimy być czujni, ponieważ przeciwnik może pojawić się za nami i zakończyć naszą przygodę.

Oprawa graficzna gry jest doskonale dopasowana do gatunku survival horror.